Czasami mam wrażenie, że ja i on to piekło i niebo, ogień i woda, chwast
i piękna róża… Kłócimy się o pierdoły, przejmujemy drobnostkami. Boli
mnie to, że takie głupoty stają między nami i potrafią nas skłócić.
Zmęczenie materiału? Być może. Może za dużo ze sobą przebywamy, może to
my się zmieniliśmy, a może…. Może lepiej nie myśleć. Wziąć głęboki
oddech i usiąść do rozmowy, by zawalczyć o nas i wspólne jutro…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz